wtorek, 30 października 2012

Pozycjonowanie stron www sposobem na pieniądze

Podczas pozycjonowania swojej strony internetowej doszedłem do ciekawych wniosków. Otóż tak na prawdę, skoro jestem w stanie wypozycjonować własną witrynę, to mogę robić to dla kogoś. Z tego co widzę to jest bardzo dużo osób, które szuka firm zajmujących się pozycjonowaniem. Mowa o poszukiwaniach takich małych firm, gdyż duże korporacje bardzo często zaniedbują klientów (tak czytałem w sieci, a ile w tym prawdy - hmmm..).

Ja co prawda obecnie wiem bardzo mało, ale kto wie, może pozycjonowanie jest sposobem na przeżycie? Prawda jest taka, że pracować w ten sposób można zdalnie - jest to jedna z zalet pracy w domu.

Wydaje mi się, że trzeba cały czas testować i dążyć do tego, aby pozycjonowanie stało się łatwiejsze i bardziej zoptymalizowane. Możliwy jest zakup specjalnego oprogramowania, które będzie mogło pewne zadania wykonywać automatycznie. Więc tak na prawdę moim zdaniem fajnym pomysłem na biznes jest założenie agencji interaktywnej zajmującej się przede wszystkim pozycjonowaniem. W tej branży najbardziej liczą się czas i efekty. Im szybciej się zacznie, tym szybciej będą widoczne pieniądze za efekty.

środa, 24 października 2012

Pozytywne aspekty pracy online

Zarabiam przez Internet od jakiegoś miesiąca i doszedłem do pewnych wniosków. Dziś chciałbym przedstawić Wam pozytywne aspekty pracy przez sieć. Pozwólcie, że będę zalety wypisywał od myślników.


  • pracujesz gdzie i kiedy chcesz
  • do pracy potrzebny jest jedynie komputer i dostęp do Internetu
  • jedziesz na wakacje do ciepłych krajów = możesz pracować (niezależność od miejsca)
  • praca w domu pozwala podróżować i zarabiać (jak wyżej)
  • pracujesz = zarabiasz
  • nie pracujesz = nie zarabiasz (przynajmniej teoretycznie)
  • brak górnej granicy zarobków
  • swoboda i brak szefa nad głową
  • możliwość osobistego rozwoju
  • możliwość zarabiania na kilka sposobów jednocześnie
  • możliwość robienia sobie przerw kiedy tylko dusza zapragnie
  • oszczędność pieniędzy
  • oszczędzanie czasu (np. na dojazdy do biura)
  • możliwość spędzania czasu z członkami rodziny
O wadach napiszę następnym razem - obecnie zauważyłem ich kilka, ale opublikuję je, jak będzie ich więcej.

piątek, 19 października 2012

Moja praca online

Prawda jest taka, że nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będę zarabiał w Internecie. Kiedyś była to dla mnie czarna magia, a teraz, powoli się uczę i osiągam całkiem niezłe efekty. Takie są one przynajmniej dla mnie.

Obecnie mogę się pochwalić, że w przeliczeniu na miesiąc, wyciągam średnio 30-40 złotych w miesiącu dochodu pasywnego. Jest to ponad złotówka dziennie bez żadnego wysiłku. Pamiętacie o tym, jak pisałem o zarabianiu na AdSense? Poszperałem trochę po sieci i po kilku godzinach całkiem przypadkowo znalazłem swoją pierwszą niszę. Stało się to przypadkowo - na pewnym forum ktoś miał w stopce odnośnik do takiej mini strony. Dzięki Ci kolego lub koleżanko za ten podpis, dzięki Tobie zacząłem już trochę zarabiać.

Szczerze mówiąc, zdziwiłem się, że zarabianie przez Internet na AdSense jest takie łatwe. Chyba faktycznie trafiłem na perełkę (niszę), ponieważ strona jest już w pierwszej dziesiątce na interesujące mnie słowo kluczowe. Domena ma dwa tygodnie. Chyba otrzymała jakiś bonus od systemu Google. Mimo wszystko cieszy mnie to, że stawki są spore - wychodzi jakieś dwa złote za klik w przeliczeniu. 20 klików i mam 40 zł:)

Chciałbym się skupić tylko na jednej metodzie zarabiania, gdyż wtedy będę w stanie osiągnąć jakieś sensowne zarobki. Zdaję sobie sprawę, że przede mną długa droga, ale dam radę - wierzę w siebie.

sobota, 13 października 2012

Optymalizacja pracy przez Internet

Fakt, że moją internetową działalność traktuję jako dodatkową, ale fajnie by było, jakby moja praca była efektywna. Mam na myśli to, że czasami mam problem związany z motywacją do pracy. Wpadłem na dosyć ciekawy pomysł, który postanowiłem wprowadzić do mojego biznesu.

Lista TO-DO

Jest to nic innego jak lista rzeczy, które mam do zrobienia w danym dniu. Każdego wieczoru poświęcam pięć minut na analizę mojej dotychczasowej pracy przez Internet i dopisuję czynności, które muszę wykonać. Warto stworzyć sobie taką listę, gdyż ja osobiście wtedy wiem, co konkretnie mam do roboty. Nie mam wtedy czasu na obijanie się i myślenie "co ja bym tu jeszcze zrobił..?".

Polecam taką metodę każdemu, kto ma problem z mobilizacją i pracą w domu. Pisać można na kartce papieru, można także elektronicznie. Z pewnością w sieci znajdują się programy, które umożliwiają zapisywanie "w chmurze" takich danych. Niestety ja nie musiałem szukać - swoją listę trzymam w Wordzie i dobrze mi się tak pracuje.

Efekty już są, a zacząłem dopiero kilka dni temu pracować z listą. Spróbuj takiego sposobu!

środa, 10 października 2012

Moje mini sukcesy...

Dziś jest wielki dzień dla mojej kariery w internetowym biznesie. Z góry wybaczcie mi, że dawno nie pisałem nic, ale sporo czasu poświęcam biznesowi.

Pierwsza mini strona została już stworzona, postawiłem na fajną tematykę. Mam tylko nadzieję, że nikt nie wrąbie się do mojej niszy. Jestem z siebie dumny, gdyż zakładałem około 10 podstron na niej, a jak się rozpędziłem to wyszło mi ponad 15 stron po 1500-5000 znaków. Tekstów z ilością tekstu powyżej 4000 znaków jest bardzo mało, może ze dwa.

Teraz zaczyna się najtrudniejsze - pozycjonowanie tej strony. Póki co, czekam, aż się cała zaindeksuje. Oby to nie trwało w nieskończoność. Dodałem witrynę do Google Webmasters Tools i stworzyłem ręcznie mini mapę po to, aby Google wyłapało jeszcze szybciej podstrony. Z 17 podstron obecnie w wyszukiwarce jest widocznych ponad połowa, także nie jest źle.

Konkurencja obecnie jest zerowa - wbicie się do pierwszej  trójki nie powinno mi sprawić większych trudności. Mam nadzieję tylko, że w ciągu miesiąca moja strona trafi do elitarnej trójki w Google.

Dzisiejszy wpis nazwałem 'moje mini sukcesy', gdyż było ich kilka. Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem konta na Textmarket, które dodało ponad 100 000 znaków na giełdę. Jest to bodajże 67 tekstów o ile dobrze pamiętam. Z racji tego, że są one różnej długości, wyszło ponad 100k tekstu. Powiem Wam, że całkiem sporo zleceń pojawia się w tym serwisie. Nie próbowałem jeszcze ich wygrywać, bo nie mam obecnie czasu na pisanie na zlecenie, ale wydaje mi się, że prędzej czy później spróbuję.

piątek, 5 października 2012

Zarabianie na koszulkach

W ostatnich miesiącach w polskim Internecie robi furorę nowa metoda na zarabianie przez Internet. Polega ona na tym, że tworzy się produkt (a dokładniej koszulkę z własnym nadrukiem), poleca i sprzedaje. Mowa o serwisie http://cupsell.pl. Jest to bardzo fajna platforma, dzięki której można zarabiać w sieci.

Jest ona na tyle przemyślana, że pozwala ustalać własne prowizje. Więc to tak na prawdę od nas zależy, ile zarobimy. Najkorzystniej jednak będzie ustalenie niskiej prowizji, która będzie wynosiła do 10 złotych. Wtedy mamy pewność, że produkt się sprzeda. Oczywiście im więcej sprzedamy, tym więcej zarobimy.

Rejestrując się w serwisie mamy możliwość ustalenia własnej nazwy sklepu. Warto go promować na wiele sposobów. Nie od dziś wiadomo, że social media pozwalają na szybki zarobek, a w naszym przypadku będą służyły za narzędzie wirusowe, dzięki którym rozejdzie się informacja o naszym produkcie do dużej ilości osób.

Przyznam się szczerze, że pierwszy raz spotkałem się z takim serwisem. Póki co, ja nie mam co liczyć na kokosy. Fakt - stworzyłem własny mini bazarek, ale co z tego jak nikt nie chce kupić koszulek z nadrukiem, który przygotowałem. Może kiedyś stworzę stronę rozrywkową i zacznę promować właśnie tam koszulki?