piątek, 21 września 2012

Pisanie artykułów sponsorowanych

Praca w Internecie wiąże się z tym, że mamy możliwość wybrania i korzystania z kilku metod na raz. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby skupić się na przykład na kilku firmach. Bardzo ciekawym pomysłem jest pisanie tekstów sponsorowanych. Jest to nic innego jak artykuł na zlecenie. Osoby, które piszą takie teksty to potocznie mówiąc copywriterzy.

Jest coś takiego jak TextMarket.pl, które pośredniczy w sprzedaży takich artykułów sponsorowanych. Zarejestrować się w tym serwisie może każdy.
Całość polega na tym, że pisze się artykuł o jakiejś długości i wrzuca go do systemu (musi być dłuższy niż 1000 znaków). Administracja po kilku dniach akceptuje wpis (o ile ten jest unikalny) i zostaje on wystawiony na giełdę. Przy dodawaniu wpisu należy podać słowa kluczowe opisujące artykuł, aby osoby szukające wpisy z konkretnej tematyki mogły go znaleźć. Jeśli im się spodoba Twój artykuł - kupują go. Z takiej transakcji otrzymujesz 2,70zł za każde tysiąc znaków. Czyli jeśli artykuł będzie miał 2100 znaków, zarobisz 5,40zł itd. Moim zdaniem jest to bardzo wysoka stawka, którą można zaakceptować.

W TextMarket.pl zarejestrowałem się przedwczoraj, wrzuciłem tam około 20 tekstów. Przyznam szczerze, że nie skupiałem się na określonej długości. Trafiły się tam artykuły nawet o długości 4000 znaków. Nie wiem jak jest u innych, ale u mnie akceptacja trwała jakieś 24 godziny. Przed chwilą sprawdziłem saldo konta - 4 z 20 tekstów się sprzedały, a ja zarobiłem swoje pierwsze pieniądze przez Internet :)

Zbytnio się nie napracowałem, a pieniążki się same zarabiają. Napisanie takich artykułów zajmuje mi trochę czasu. Mimo wszystko 90 minut każdego dnia poświęcam na textmarket. Nie jest to dużo, nie jest to mało - w sam raz, tak mi się przynajmniej wydaje.

Mam tylko nadzieję, że firma jest wypłacalna i nie będzie problemów z wypłaceniem zarobków.
Jak tylko uzbieram wymagane minimum do zapłaty, zlecę wypłatę i dam znać co i jak.

2 komentarze:

  1. Warto jest pomyśleć o pisaniu w języku angielskim. Rynek i Klienci są zupełnie inne niż w polskiej sieci. Oczywiście zyskujemy też na przelicziku waluty, pamiętajmy, że 100 dolarów to kilkaset złotych. Polecam znane, darmowe serwisy jak InfoBarrel czy Squidoo.
    http://zarabianieonline.net/category/coppywriting/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to wygląda po kilku miesiącach pracy? Możesz podzielić się efektami?
    Ja kiedyś dodałem dla testu cztery teksty dosyć długie, ale żaden się nie sprzedał więc nie chciało mi się więcej pisać.

    OdpowiedzUsuń